Zabieg OxyGeneo - kiedy się przyda?

Zabieg OxyGeneo - kiedy się przyda?

Kobiety chcące zadbać o siebie naprawdę skutecznie i na przykład cieszyć się piękną, jedwabiście gładką, promienną cerą, nie mogą ograniczać się tylko do pielęgnacji domowej. Jednocześnie nie oznacza to, że niezbędne jest korzystanie z usług medycyny estetycznej, co jest nie tylko kosztowne, ale też często daje niepożądane efekty, związane z nienaturalnym wypełnieniem skóry. Są to też zabiegi dość inwazyjne, inaczej niż na przykład zabieg OxyGeneo, proponowany przez koszaliński salon kosmetyczny Magdalena Maluje.

Jest on silnie odżywczy, a zaczyna się od mocnego złuszczenia skóry. Pozbawiona martwego naskórka, cera staje się jedwabiście gładka, wyraźnie zdrowsza i promienna, ale też gotowa do dalszych zabiegów odżywczych. Dalszy etap zabiegu poprawia ukrwienie oraz silnie odżywia i dotlenia, dzięki czemu wygląd jest znakomity. Kosmetyczka przy tym poleca wykonywać zabieg w seriach, w równych, jednotygodniowych odstępach czasu.

Jest to bardzo dobre uzupełnienie dla domowej pielęgnacji. Warto pamiętać o tym, że kosmetyki, nawet te najlepsze, nie są w stanie zdziałać wiele, gdyż nie docierają w głąb skóry, czyli tam, gdzie zachodzi większość procesów regeneracyjnych, a także produkcja kolagenu i elastyny - składników odpowiedzialnych za jej prawidłowe, młodzieńcze napięcie.

Jeśli przy tym ktoś obawia się wysokich kosztów usług kosmetycznych, to warto wiedzieć, że jest sposób, by je zmniejszyć. Korzystnie jest zdecydować się od razu na wykupienie całego pakietu zabiegów zamiast płacić za nie pojedynczo - to też motywacja, by poddawać się im systematycznie. Daje to dużo lepsze efekty niż procedura przeprowadzana tylko raz na jakiś czas. Idealnie będzie też pakiet wykupić na przykład dwa razy w roku.